1. Oświetlenie rowerowe - niedyskutowalny obowiązek. Oświetlenie musisz posiadać przednie i tylne.  Planując wyjazd kilkudniowy zabezpiecz odpowiednio zasilanie swojego oświetlenia. Ja po latach przekonałem się do "lampeczek", które mają wymienne baterie lub akumulatorki, odchodząc od "światełek" ze wbudowanymi akumulatorami, które trzeba ładować z USB. Ładowanie na kilkudniowych wyjazdach (często spanie pod namiotem) jest bardziej problematyczne, niż zabranie kilku baterii na wymianę. Przednie oświetlenie znakomicie sprawdza się w formie wyjmowanej latarki ręcznej.  W przypadku posiadania bagażnika, który będzie zapakowany ekwipunkiem, warto wybrać tylne oświetlenie montowane do bagażnika (prawie każdy ma specjalne otwory na śruby montażowe lampek), albo specjalne lekkie do kasku rowerowego, ale wtedy odpada zasada wymiennych baterii, bo przeważnie mają wbudowane akumulatorki. 
  2. Kamizelka odblaskowa - jeżeli planujesz jechać szosą, kamizelka odblaskowa w mojej ocenia to obowiązek. Znacząco poprawia widoczność na drodzę. Pamiętaj, żeby wybrać oddychająca i o odpowiednim rozmiarze. 
  3. Kask - porządny kask rowerowy to kolejny niedyskutowany obowiązek podczas jazdy na rowerze. Dodatkowo, jeśli dużo jeździsz, warto zaopatrzyć się w specjalną czapkę pod kask rowerowy. Letnia czapka pod kask rowerowy nie jest tylko modnym elementem rowerowej garderoby, a jest rzeczą zwiększającą nasz komfort, bo zatrzymuje pot, chroni przed wiatrem i słońcem (ważne, aby czapeczka miała filtr UV). Ciekawą formą czapek pod kaski rowerowe są tzw. belgijki, które mają przedłużony tył, przez co jeszcze lepiej nas chronią przed warunkami atmosferycznymi i wybierane są najczęściej w chłodne dni. Na chłodne dni warto zaopatrzyć się w czapkę pod kask, która posiada warstwę windstopera. Niektórzy zamiast czapek pod kask wybierają uniwersalne chustki na głowę. 
  4. Pompka rowerowa - najlepiej na wyprawy rowerowe zabierać malutkie pompki. Na rynku jest wiele lekkich modeli nazywanych pompkami mini. Ważne, żeby dobrać pompkę z odpowiednim otworem na wentyl, który posiadasz w rowerze. Najpopularniejsze wentyle to Dunlop, Presta oraz Schrader (tzw. wentyl samochodowy).
  5. Zapasowe dętki - ja na nawet najkrótsze wyprawy rowerowe zabieram minimum dwie dętki rowerowe. Pompka rowerowa nie wystarczy, przeważnie nie bez powodu uchodzi powietrze z koła rowerowego. 
  6. Narzędzia rowerowe - w większości przypadków awarii lub potrzeb regulacji podzespołów roweru wystarczy zestaw rowerowy w postaci tool-a typu scyzoryk zawierający klucze imbusowe o rozmiarach występujących w rowerze (2, 2.5, 3, 4, 5, 6, 8 mm) oraz wkrętaki Torx (T15, T25, T30), ale na dłuższe wyprawy zabieraj cały komplet narzędzi, który przy odpowiedniej optymalizacji zmieści się w saszetce nie większej niż mała nerka. Tymi narzędziami musisz być w stanie:
    • odkręcić kasetę,
    • dokręcić korbę i pedały (klucze płasko-oczkowe najczęściej rozmiar 15),
    • rozkuć i skuć łańcuch,
    • dokręcić piasty (jeżeli jesteś ciężki i zabierasz ciężkie sakwy to na wielodniowej wyprawie jest to niezbędne, abyś miał klucze do konusów),
    • zdjąć spinkę w łańcuchu (narzędzie do spinek),
    • wymienić dętkę (łyżki do opon)
    • wyregulować przerzutki (śrubokręt płaski i krzyżak)
    • wymienić szprychę (klucz do szprych)

      Ważne, żebyś dopasował odpowiedni zestaw narzędzi do swojego roweru i nie woził nadmiarowych rzeczy, bo ważą. Ja zawsze jeszcze wożę multitool od Leatherman-a i przecinak. Warto zainwestować w narzędzia dobrej jakości, żeby nie wycierały się podczas użytkowania i nie niszczyły przez to śrub, bo często wyrobiona śruba może nam pokrzyżować plany wyprawowe.  Oprócz żelastwa, jakim są narzędzia, pamiętaj o szmatce do czyszczenia ze smaru.

  7. Zapasowe części do roweru - oprócz wspomnianych wyżej dętek (najczęstszą awaria roweru) na dłuższe wyprawy wożę:
    • spinki do łańcucha lub/i piny do łańcucha,
    • zapasowe linki,
    • zapasowe klocki hamulcowe, 
    • zapasowe szprychy,
    • zapasowe nyple,
    • nowy łańcuch rowerowy
    • zapasowe śruby do bagażników, oraz błotników (lubią się odkręcać w miejscach, w których na 100% ich nie znajdziemy).

      W trasie wszystko może się zdarzyć łącznie z pęknięciem ramy, czy sztycy od siodełka, ale takich ciężkich części już nie wożę i albo przerywam wyprawę, albo próbuję je zakupić i wymienić w trakcie. 

  8. Srebrna taśma, trytytki, drut i kawałek pacordu (linka spadochronowa) - za ich pomocą jesteśmy w stanie wiele rzeczy zaimprowizować i naprawić, żeby nie było potrzeba przerywać wyprawy rowerowej. Trytytki wożę w różnych rozmiarach. Srebrna taśma powinna być typu duct tape, czyli taka specjalna wzmacniana wtopionymi w nią włóknami. 
  9. Zapięcie rowerowe - podczas wyprawy rowerowej często rozstajesz się z rowerem np. idąc jeść do restauracji. Zabezpieczaj za każdym razem swój rower. 
  10. Olej do smarowania łąńcucha - przy kilkudniowych forsujących układ napędowy roweru warunkach jest to niezbędne. Do jednodniowych wypadów, wystarczy, że łańcuch nasmarujesz przed wyjazdem. Pamiętaj, że łańcuch po smarowaniu trzeba wytrzeć, żeby nie łapał brudu z otoczenia. 
  11. Uchwyt na telefon lub mapnik - ważne jest, aby wygodnie jechać według trasy na mapie. Przemyśl jak to zorganizujesz u siebie na rowerze. 
  12. Ładowarki z odpowiednimi końcówkami.
  13. Powerbanki - jeżeli planujesz cały czas jechać na mapie i zapisywać swoją ścieżkę w aplikacjach jak Strava, to bateria będzie schodziła bardzo szybko. Zaopatrz się w odpowiednią ilość prądu. 
  14. Filtry UV - jak najwięcej - w formie kremów, 
  15. Środek na komary, kleszcze i inne owady - ja zawsze zabieram preparat Mugga.
  16. Bidony - jeśli planujesz pokonywać długie odcinki bez sklepów, weź kilka, a nie tylko jeden bidon wody. W gorące dni jeden bidon może okazać się bardzo szybko, że nie wystarcza. Pamiętaj również, że tylko woda w bidonie może nie wystarczać. Na długie wyprawy dobrze jest zabierać izotoniki. Nie zapominaj też o przekąskach na trasę. 
  17. Okulary przeciwsłoneczne
  18. Ubrania na wyprawę rowerową - dostosowuje się je przeważnie do pogody, ale jest zasada, że na wyprawy rowerowe trzeba mieć coś: przeciwdeszczowego, przeciwwiatrowego, coś na upał i coś na zimno. Ja zabieram:
    • koszulki rowerowe - te specjalistyczne rowerowe są dobre na wyprawy, bo mają szereg wygodnych kieszeni na plecach, ale sprawdzą się również doskonale zwykłe sportowe koszulki techniczne, w których biegamy i uprawiamy inne sporty,
    • rękawiczki rowerowe - chronią przed odciskami i przy długich przejażdżkach po drogach szutrowych od brudu i kurzu,
    • spodenki z pieluchą - nie jest to konieczność i często wystarczą zwykłe spodenki sportowe, ale wkładka amortyzująca ułatwia życie,
    • kurtka przeciwdeszczowa - jesli planujesz jeździć w deszczu, nie można iść w półśrodki, poncza i płaszcze przeciwdeszczowe nie dadzą rady na rowerze. Musisz zaopatrzyć się w dobrą kurtkę przeciwdeszczową z dobrą membraną, najlepiej Goretex,
    • wiatrówka - często wystarcza lekka ultra light, którą zakłada się na koszulkę,
    • bielizna oddychająca szybkoschnąca,
    • leginsy z wełny merynosa, które są bardzo ciepłe i bardzo lekkie i mogę założyć w zimne dni pod spodenki rowerowe i w których mogę spać,
    • longsleeve z wełny merynosa, który ma zastosowanie jak leginsy powyżej,
    • zakryte buty -  chyba że używasz specjalistycznych butów do pedałów SPD.

      Ważne, żeby dostosowywać ilość odzieży do ilości dni. Możesz prać bieliznę szybkoschnącą, ale przeważnie wygodniej jest zaprać majtki na każdy dzień, tak samo ze skarpetami czy dodatkowe spodenki z pieluchą (jeśli wyprawa trwa więcej niż cztery dni).

  19. Ekwipunek biwakowy - zabieramy go jeżeli planujemy spanie w dziczy lub na campingach, alternatywą jest spanie w zarezerwowanych miejscach noclegowych jak hotele, pensjonaty czy hostele.  W kontekście sprzęty biwakowego jestem tradycjonalistą i na kilku dniowe wyprawy rowerowe zabieram:
    • namiot - idealnie jak namiot na wyprawy rowerowe ma przedsionek, w którym mieszczą się sakwy rowerowe, idealnie jak namiot jest lekki i dodatkowo mieści się na bagażniku rowerowym.
    • śpiwór,
    • karimata (od dawna nie wybieram pompowanych mat, bo są bardzo awaryjne), w związku z tym nie będę polecał wam innych alternatyw, jakimi są np. hamaki z płachtami biwakowymi.
    • Znacząco komfort spania poprawia poduszka turystyczna, które co prawda potrafi zajmować po kompresji tyle miejsca co lekki śpiwór, ale mam ją na każdej wyprawie turystycznej (nie tylko rowerowej).

      Musisz też się zastanowić gdzie i jak będziesz jeść. Jeśli planujesz gotować sam gorące posiłki to potrzebujesz jeszcze do tego biwakowy sprzęt do gotowania:

    • lekka turystyczna kuchenka gazowa i kartridże z gazem, który wystarczy na wszystkie gotowane posiłki,
    • menażka, w której da się gotować na kuchence turystycznej,
    • sztućce, najlepiej w formie niezbędnika, czyli połączonych w formie scyzoryka łyżki oraz widelca,
    • dobrze zabezpieczone zapałki lub zapalniczka.
    • Niezbędnym elementem ekwipunku biwakowego jest też latarka czołówka, która znacząco ułatwia pracę przy rozstawianiu biwaku po ciemku, jeżeli ograniczasz ilość zabranych rzeczy, możesz zrezygnować z czołówki na rzecz ściąganej latarki, która jest też oświetleniem rowerowym, ale już nie będzie tak łatwo rozstawić namiotu w nocy. 
    • Przedłużacz - jeśli planujesz spać na campingach i pobierać prąd to najczęściej musisz mieć swój przedłużacz, bo nie wepniesz się bezpośrednio w skrzynki, które stoją obok namiotów. Obsługa kampingu wpina Twój przedłużacz do skrzynki i ją zamyka. 
  20. Podstawowa apteczka pierwszej pomocy.
  21. Sakwy - w coś to wszystko trzeba zapakować. Uwierz mi da się bez problemu!  Ja jeżdżę z sakwami tylnymi popularnej wśród sakwiarzy firmy Crosso oraz pojemną sakwą pod kierownik. Jeśli przez głowę przechodzi Ci pomysł, żeby zabierać na plecy plecak i tam pakować swój dobyte, to zrezygnuj z niego bardzo szybko. Tylko dobre sakwy zapewniają komfort podróżowania. 
  22. Ekspandery lub troki - nie wszystko zapakujesz do sakw, czasem najprościej jest przytroczyć namiot i karimatę do góry bagażnika. Porządne ekspandery lub troki są nieodzowne.